Jak schudnąć bez ćwiczeń?
2018-06-29

Wartości aktywności fizycznej nie da się przecenić. Wpływa na niemal każdy aspekt zdrowia człowieka i to nie tylko fizyczny ale także psychiczny. Znajduje się w większości programów profilaktycznych różnych schorzeń, a w jej niedoborach upatruje się plagi przewlekłych chorób niezakaźnych (dawniej znanych jako choroby cywilizacyjne). Jest też ogromnym sprzymierzeńcem w walce o szczupłą sylwetkę. Uprawiając sport lub po prostu się ruszając, spalamy kalorie, które, jeśli nie uzupełnimy ich start jedzeniem, ostatecznie przełożą się na spalanie tłuszczu. Aktywność fizyczna wspomaga także funkcje fizjologiczne organizmu, biorące udział w odchudzaniu. Zwiększa wrażliwość tkanek na insulinę, pobudza przemianę materii, zwiększa masę mięśniową, które jest bardzo aktywna energetycznie, poprawia nastrój pozwalając lepiej tolerować dietę i w odpowiednich dawkach, zmniejsza stężenie hormonów stresu wpływających na odkładanie się tkanki tłuszczowej (np. kortyzolu).

Zalet uprawiania sportu jest wiele, jednak wciąż najważniejszy pozostaje ujemny bilans kaloryczny. Aby spalić tłuszcz, należy jeść mniej, niż faktycznie się potrzebuje, a niedobór kalorii zostanie pobrany z zapasów. Jednak nie wolno przesadzać z ucinaniem kalorii, ponieważ schodząc poniżej podstawowej przemiany materii (PPM, BMR), istnieje ryzyko szybkiego spalania tkanki mięśniowej i obniżania PPM, co skutkuje brakiem skuteczności diety i szybkim efektem jojo. Dobrze znane są przypadki osób stosujących diety bardzo niskokaloryczne, którym udało się pozbyć paru kilogramów w krótkim czasie, jednak w pewnym momencie spadek ustaje i dalsze jej stosowanie nie przynosi efektów. W takim przypadku szybko przychodzi zniechęcenie i wiele osób wraca do dawnego sposobu odżywiania i masy ciała sprzed diety.
Ze względu na granicę jaką jest podstawowa przemiana materii i wytyczne, aby nie odejmować więcej, niż 1000 kcal od rzeczywistego wykorzystania energii (CPM - całkowita przemiana materii), możliwe tempo redukcji tkanki tłuszczowej jest ograniczone i wynosi około 1-1,5 kg na 10 dni (1 kg tkanki tłuszczowej to 7000 kcal). Takiego ubytku możemy spodziewać się nie ćwicząc lecz restrykcyjnie stosując dietę. Dopiero po wprowadzeniu aktywności fizycznej możemy spodziewać się większych ubytków tkanki tłuszczowej (chociaż niekoniecznie samej masy ciała, ze względu na przyrost mięśni).

Pokaż więcej wpisów z
Czerwiec 2018