Suplementacyjne wsparcie jelit
2019-07-03
W ostatnich latach coraz mocniej zwraca się uwagę na zdrowie jelit i ich znaczenie w funkcjonowaniu organizmu ludzkiego. Nic dziwnego, w końcu jelita to nie tylko trawienie i wchłanianie składników odżywczych, ale także ważny element układu odpornościowego, źródło witamin i składników bioaktywnych wytwarzanych przez mikroflorę i tzw. “drugi mózg”, które to miano zawdzięczają bardzo mocnemu unerwieniu. Niestety, współczesny styl życia, regularne treningi, specyficzne diety i częste stosowanie antybiotyków mogą zaburzać funkcjonowanie jelit, stąd warto o nie zadbać, m.in. wykorzystując mające podstawy naukowe suplementy.
Najczęstszym aspektem, na który zwraca się uwagę w przypadku zdrowia jelit, jest mikroflora jelitowa. Są to bakterie i grzyby naturalnie zamieszkujące jelito grube (i częściowo cienkie), które wywierają pozytywny wpływ na nasz organizm. Odpowiadają za zdrowie samego jelita (m.in. wytwarzając dobroczynne kwasy), pomagają w trawieniu substancji odżywczych, procesie wypróżniania, produkują witaminy (np. K i niektóre z grupy B) stanowią “poligon doświadczalny” dla układu odpornościowego, chronią przed przerostem niekorzystnej mikroflory i prawdopodobnie mają związek z właściwym samopoczuciem. Szczepów bakterii probiotycznych (czyli tych wywierających pozytywny wpływ) jest naprawdę wiele i wciąż identyfikuje się nowe. Są to głównie bakterie, przede wszystkim z rodzaju Lactobacillus i Bifidobacterium, lecz do probiotyków zaliczyć możemy również drożdże z rodzaju Saccharomyces boulardii. Największym zagrożeniem dla mikroflory jelitowej jest nadużywanie antybiotyków, stres, zła dieta i zbyt intensywna aktywność fizyczna, więc jeśli któryś z tych czynników często występuje, warto zastosować suplementy zawierające szczepy probiotyczne, czyli tzw. probiotyki. Pozwolą one odbudować zniszczoną mikroflorę i przywrócą jelitom właściwe funkcjonowanie.
Ważnym elementem zdrowia jelit jest błonnik pokarmowy. Są to nietrawione przez organizm człowieka węglowodany roślinne, które mają wielokierunkowe, pozytywne działanie (chociaż mają też trochę negatywów) w stosunku do całego organizmu ludzkiego. Błonnik możemy podzielić na dwie frakcje, rozpuszczalną i nierozpuszczalną. Główną funkcją błonnika nierozpuszczalnego jest stymulowanie błony jelita grubego do pobudzenia perystaltyki i regulacji procesu wypróżniania. Dzięki swoim zdolnościom do wiązania wody, pęcznieje w układzie pokarmowym zwiększając uczucie sytości, dzięki czemu ułatwia odchudzanie i kontroluje apetytu. Błonnik rozpuszczalny zmniejsza stężenie „złego” cholesterolu, spowalnia wchłanianie węglowodanów zapobiegając skokom poziomu glukozy we krwi i nagłym wyrzutom insuliny. Ma również wpływ na tempo rozkładu białek, ponieważ wiąże je na swojej powierzchni, dzięki czemu są one o wiele dokładniej trawione i zwiększa się ich strawność. Ogranicza to tym samym procesy gnilne, w których pożywką dla niekorzystnych bakterii jest białko, a wzmaga rozwój korzystnej flory bakteryjnej, dla której prebiotykiem jest błonnik rozpuszczalny (a przykładem niecałkowitego strawienia białek są częste wzdęcia po odżywkach białkowych, czyli właśnie procesy gnilne). Mianem prebiotyka nazywamy substancje, które są pożywką dla bakterii probiotycznych, ułatwiają ich rozwój i zwiększają produkcję korzystnych związków. Właśnie dlatego w wielu probiotykach spotkamy błonnik akacjowy, inulinę, czy węglowodany GOS i FOS. Oprócz tego, obydwie frakcje błonnika wiążą toksyczne produkty przemiany materii, między innymi białek oraz metale ciężkie i ułatwiają ich wydalanie zapobiegając wchłanianiu do organizmu. Błonnik warto dostarczać wraz z pożywieniem (owoce, warzywa, pełnoziarniste produkty zbożowe, orzechy i pestki), ale wspomóc się można również takimi produktami jak błonnik witalny, otręby, czy symbiotyki (połączenie probiotyku z prebiotykiem). Glutamina to jeden z aminokwasów białkowych, często wykorzystywanych w sporcie jako suplement antykataboliczny, gdyż duże jej zasoby zgromadzone są w mięśniach. Jednak to nie wszystko i glutamina ma do zaoferowania znacznie więcej, lepiej potwierdzonych naukowo funkcji. Dzięki możliwości szybkiej przemiany glutaminy do glukozy, stanowi ona dobre źródło energii dla szybkodzielących się komórek, m.in. jelit, układu odpornościowego, erytrocytów i in. Udowodniono, że glutamina wspomaga regenerację uszkodzonych, np. intensywnym wysiłkiem fizycznym jelit, wzmacniając tym samym barierę jelitową i uniemożliwiając przenikanie toksycznych substancji. Często można się spotkać nawet z wykorzystaniem jej po zabiegach chirurgicznych w obrębie układu pokarmowego.
Głównymi “narzędziami pracy” układu pokarmowego są enzymy trawienne. Rozkładają one złożone białka, tłuszcze i węglowodany do form możliwych do wchłonięcia przez kosmki jelitowe, a gdy to się nie powiedzie, niestrawione resztki trafiają do jelita grubego, gdzie często gniją i fermentują, a następnie są wydalane. Przewód pokarmowy, jak każdy sprawnie działający układ, ma pewną przepustowość, którą jest w stanie obsłużyć. Niestety, dieta stosowana w niektórych sportach jest zbyt obfita i przekracza naturalne możliwości jelit, doprowadzając do wzmożonego gnicia i fermentacji resztek pokarmowych, co objawia się wzdęciami i biegunkami. W takich przypadkach warto sięgać po suplementy z enzymami trawiennymi, które uzupełniają niedobór naturalnie występujących enzymów i pomagają poradzić sobie z obfitymi posiłkami.
Jelita to wciąż tajemnicze i złożone narządy, dlatego warto dbać o nie kompleksowo i nie skupiać się jedynie na suplementach, ale przede wszystkim należy skupić się na zdrowym stylu życia.
Najczęstszym aspektem, na który zwraca się uwagę w przypadku zdrowia jelit, jest mikroflora jelitowa. Są to bakterie i grzyby naturalnie zamieszkujące jelito grube (i częściowo cienkie), które wywierają pozytywny wpływ na nasz organizm. Odpowiadają za zdrowie samego jelita (m.in. wytwarzając dobroczynne kwasy), pomagają w trawieniu substancji odżywczych, procesie wypróżniania, produkują witaminy (np. K i niektóre z grupy B) stanowią “poligon doświadczalny” dla układu odpornościowego, chronią przed przerostem niekorzystnej mikroflory i prawdopodobnie mają związek z właściwym samopoczuciem. Szczepów bakterii probiotycznych (czyli tych wywierających pozytywny wpływ) jest naprawdę wiele i wciąż identyfikuje się nowe. Są to głównie bakterie, przede wszystkim z rodzaju Lactobacillus i Bifidobacterium, lecz do probiotyków zaliczyć możemy również drożdże z rodzaju Saccharomyces boulardii. Największym zagrożeniem dla mikroflory jelitowej jest nadużywanie antybiotyków, stres, zła dieta i zbyt intensywna aktywność fizyczna, więc jeśli któryś z tych czynników często występuje, warto zastosować suplementy zawierające szczepy probiotyczne, czyli tzw. probiotyki. Pozwolą one odbudować zniszczoną mikroflorę i przywrócą jelitom właściwe funkcjonowanie.
Ważnym elementem zdrowia jelit jest błonnik pokarmowy. Są to nietrawione przez organizm człowieka węglowodany roślinne, które mają wielokierunkowe, pozytywne działanie (chociaż mają też trochę negatywów) w stosunku do całego organizmu ludzkiego. Błonnik możemy podzielić na dwie frakcje, rozpuszczalną i nierozpuszczalną. Główną funkcją błonnika nierozpuszczalnego jest stymulowanie błony jelita grubego do pobudzenia perystaltyki i regulacji procesu wypróżniania. Dzięki swoim zdolnościom do wiązania wody, pęcznieje w układzie pokarmowym zwiększając uczucie sytości, dzięki czemu ułatwia odchudzanie i kontroluje apetytu. Błonnik rozpuszczalny zmniejsza stężenie „złego” cholesterolu, spowalnia wchłanianie węglowodanów zapobiegając skokom poziomu glukozy we krwi i nagłym wyrzutom insuliny. Ma również wpływ na tempo rozkładu białek, ponieważ wiąże je na swojej powierzchni, dzięki czemu są one o wiele dokładniej trawione i zwiększa się ich strawność. Ogranicza to tym samym procesy gnilne, w których pożywką dla niekorzystnych bakterii jest białko, a wzmaga rozwój korzystnej flory bakteryjnej, dla której prebiotykiem jest błonnik rozpuszczalny (a przykładem niecałkowitego strawienia białek są częste wzdęcia po odżywkach białkowych, czyli właśnie procesy gnilne). Mianem prebiotyka nazywamy substancje, które są pożywką dla bakterii probiotycznych, ułatwiają ich rozwój i zwiększają produkcję korzystnych związków. Właśnie dlatego w wielu probiotykach spotkamy błonnik akacjowy, inulinę, czy węglowodany GOS i FOS. Oprócz tego, obydwie frakcje błonnika wiążą toksyczne produkty przemiany materii, między innymi białek oraz metale ciężkie i ułatwiają ich wydalanie zapobiegając wchłanianiu do organizmu. Błonnik warto dostarczać wraz z pożywieniem (owoce, warzywa, pełnoziarniste produkty zbożowe, orzechy i pestki), ale wspomóc się można również takimi produktami jak błonnik witalny, otręby, czy symbiotyki (połączenie probiotyku z prebiotykiem). Glutamina to jeden z aminokwasów białkowych, często wykorzystywanych w sporcie jako suplement antykataboliczny, gdyż duże jej zasoby zgromadzone są w mięśniach. Jednak to nie wszystko i glutamina ma do zaoferowania znacznie więcej, lepiej potwierdzonych naukowo funkcji. Dzięki możliwości szybkiej przemiany glutaminy do glukozy, stanowi ona dobre źródło energii dla szybkodzielących się komórek, m.in. jelit, układu odpornościowego, erytrocytów i in. Udowodniono, że glutamina wspomaga regenerację uszkodzonych, np. intensywnym wysiłkiem fizycznym jelit, wzmacniając tym samym barierę jelitową i uniemożliwiając przenikanie toksycznych substancji. Często można się spotkać nawet z wykorzystaniem jej po zabiegach chirurgicznych w obrębie układu pokarmowego.
Głównymi “narzędziami pracy” układu pokarmowego są enzymy trawienne. Rozkładają one złożone białka, tłuszcze i węglowodany do form możliwych do wchłonięcia przez kosmki jelitowe, a gdy to się nie powiedzie, niestrawione resztki trafiają do jelita grubego, gdzie często gniją i fermentują, a następnie są wydalane. Przewód pokarmowy, jak każdy sprawnie działający układ, ma pewną przepustowość, którą jest w stanie obsłużyć. Niestety, dieta stosowana w niektórych sportach jest zbyt obfita i przekracza naturalne możliwości jelit, doprowadzając do wzmożonego gnicia i fermentacji resztek pokarmowych, co objawia się wzdęciami i biegunkami. W takich przypadkach warto sięgać po suplementy z enzymami trawiennymi, które uzupełniają niedobór naturalnie występujących enzymów i pomagają poradzić sobie z obfitymi posiłkami.
Jelita to wciąż tajemnicze i złożone narządy, dlatego warto dbać o nie kompleksowo i nie skupiać się jedynie na suplementach, ale przede wszystkim należy skupić się na zdrowym stylu życia.
Pokaż więcej wpisów z
Lipiec 2019